Ah co to był za bal.
Wczoraj wybraliśmy się na klubowy bal przebierańców.
Rozalka czekała na to wydarzenie już od paru dni.
Był szal. Dla mnie i dla Taty było to szczególnie ważne bo mogliśmy zobaczyć kawałek jej świata.
Strasznie jesteśmy z niej dumni. Z tego jaka jest.
Wczoraj wybraliśmy się na klubowy bal przebierańców.
Rozalka czekała na to wydarzenie już od paru dni.
Był szal. Dla mnie i dla Taty było to szczególnie ważne bo mogliśmy zobaczyć kawałek jej świata.
Strasznie jesteśmy z niej dumni. Z tego jaka jest.
Ale wspanialy blo. Przepiekne zdjecia i wasza mala ksiezniczka. Cud, miod i orzeszki! U nas nie organizuja w przedszkolu tego typu bali, a szkoda :( Pozdrawiam Was kochani serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo. U was tez slodziutko :) Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuń